Grudzień, okres przedświąteczny i święta to czas kiedy wiele myślimy o rodzinie. Życzymy sobie szczęśliwych i rodzinnych Świąt. Zdrowia i pięknych prezentów.
To też okres kiedy najbardziej odczuwamy brak rodziny. Szczególnie odczuwają to dzieci.
W Polsce istnieje około 700 Domów Dziecka, około 20 tysięcy dzieci dorasta w instytucjach, które nie zapewniają im rodzinnego ciepła. Nie zapominajmy też o dzieciach, które wychowują się w rodzinach dysfunkcyjnych, gdzie często nie mają zapewnionych podstawowych warunków do bezpiecznego rozwoju. Niektóre nie wiedzą, że można mieć szczęśliwe i wesołe nie tylko święta ale i całe dzieciństwo.
Nasza Fundacja działa na rzecz wsparcia inicjatywy/ruchu rodzicielstwa zastępczego. Naszym marzeniem jest i działamy w tym kierunku, aby jak najwięcej dzieci znalazło bezpieczny, rodzinny dom a rodziny wsparcie jakiego potrzebują. W naszych działaniach wspieramy rodziny w ich codzienności, problemach i wyzwaniach związanych z rodzicielstwem zastępczym. Wspieramy wiedzą, poradami i doświadczeniem. Pokazujemy jak być rodziną zastępczą i jak ważną rolę dla rozwoju dziecka pełni rodzina. Prowadzimy szkolenia i warsztaty dla dzieci i rodziców, pomagamy szukać potrzebnej pomocy oraz udzielamy porad prawnych.
Rodzina Zastępcza pełni funkcję taką, jak każda, tradycyjna rodzina, a co za tym idzie przygotowuje dzieci do samodzielności w codziennym życiu. Daje poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji, wzmacnia wiarę we własne siły, rozwija talenty, daje dobre wzorce.
Jednak fakt, że dziecko trafia do niej po różnych trudnych, często traumatycznych doświadczeniach powoduje, że zarówno dziecko jak i rodzina potrzebują profesjonalnego i ciągłego wsparcia. Pomagamy takim rodzinom oraz pomagamy zostać taką rodziną.
WIĘZY KRWI NIE SĄ KONIECZNE BY TWORZYĆ RODZINĘ!
“ Cześć,
Mam na imię Agnieszka. Mam 18 lat i jestem uczennicą Liceum Ogólnokształcącego. W przyszłości chcę zostać psychologiem i pomagać takim dzieciom jak ja i wielu innym.
Chciałabym podzielić się z wami, tym co przytrafiło mi się 13 lat temu.
Jako małe dziecko wychowywałam się w małej wsi razem z moim rodzeństwem. […] pewnego dnia nasz świat obrócił się o 360 stopni. Moja mama ciężko zachorowała, w wyniku czego zmarła, a tata nie był w stanie podjąć się opieki nad piątką dzieciaków. Pół roku po śmierci mamy trafiliśmy do rodziny zastępczej.
Wydawałoby się, że dla 5 letniego dziecka to nic takiego. Na początek, może faktycznie nie zdawałam sobie sprawy z powagi sytuacji […] W pewnym sensie zaczyna walić ci się grunt pod stopami. Nowa szkoła, nowi koledzy, nowy dom i co najważniejsze nowa rodzina – inna mama, inny tata i więcej rodzeństwa. Dlaczego? To tak można? Jednak można wybrać sobie rodzinę ? Te pytania pojawiały się w tej małej główce.
Pierwsze lata w nowej rodzinie były czymś nowym, więc każdy potrzebował czasu na oswojenie się z nową rzeczywistością. Czy było łatwo? Oczywiście, że nie. Potrzebowaliśmy wiele godzin spędzonych na rozmowach, porady psychologów, terapii, wiele wylanych łez i zabaw odstresowujących.
Jednak to w rodzinie zastępczej poznałam co to znaczy ciepło ogniska domowego, miłość. Jak wiele wartości posiada słowo mama i tata, czy siostra i brat. To dzięki nowym rodzicom poznałam szeroką gamę barw świata i nadzieję na lepsze jutro.
[…]
Czy to że jestem w rodzinie zastępczej mnie skreśla ? Ależ oczywiście, że nie ! Może nie mam cudownych wspomnień z dzieciństwa lecz mam cudowną, kochającą rodzinę, mam dom i przyjaciół. Co dla mnie ważne mam plany na przyszłość i już teraz spełniam marzenia i dążę do tego. […] Nie wstydzę się tego, że wychowuję się w rodzinie zastępczej. Niejednokrotnie zdarzyło mi się usłyszeć, że znajomi nie wierzyli, że w niej jestem, twierdząc, że tak się kochamy jak prawdziwa rodzina. Ale halo!!! MY JESTEŚMY PRAWDZIWĄ RODZINĄ ! Krew czy DNA nie może tego wykluczyć, ponieważ tu liczy się MIŁOŚĆ I BEZPIECZEŃSTWO jakie daje nam nowy dom i nowa rodzina.
Czuję, że doświadczenia jakie przeżyłam to fundament dla mojej przyszłości. Już wiem jak ważne jest dobro dzieci i jak ważne jest stworzyć im odpowiednie domy i rodziny. Tu nie wystarczy kupować zabawki i spełniać ich zachcianki. Tu trzeba przytulenia, całusów na dobranoc, wiele godzin spełnionych na zabawach i odpowiadaniu nie raz, a kilka na to samo pytanie. Powiedzenia prostych dwóch słów KOCHAM CIĘ sprawia, że dziecko czuje się bezpieczniej i buduje w ten sposób zaufanie do swoich bliskich, to coś więcej niż tona nieużywanych, zakurzonych zabawek.
Ja przeżyłam wiele trudnych chwil, ale cudowni ludzie to zmienili i to jest ważne. Każda sekunda, czy minuta spędzona z bliskimi jest na wagę złota. Nie bójmy okazywać się miłości, nie bójmy się mówić, że kochamy. Razem budujmy poczucie bezpieczeństwa, bo to właśnie dzięki niemu odważyłam podzielić się z wami bardzo osobistymi przeżyciami. Nie oceniajmy, zrozummy. “
Jeśli chcesz poznać więcej prawdziwych historii, jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o rodzicielstwie zastępczym i naszych działaniach, zapraszamy na stronę Fundacji
Możesz wesprzeć nasze działania na rzecz dzieci i rodzin poprzez przekazanie darowizny na cele statutowe.
BNP PARIBAS 89 1600 1462 1807 6416 7000 0001